Wiele polskich firm nieustannie boryka się z problemami finansowymi. Biorą się one głównie ze złej dyscypliny płatniczej, będącej niestety codziennością na polskim rynku. Odbiorcy często opóźniają się z płatnościami za faktury, a co gorsza – bywa, że nie płacą wcale. Z tego względu coraz więcej firm decyduje się na faktoring, co potwierdzają dane Polskiego Związku Faktorów.
Problemy finansowe
Aż 62% przebadanych przez Bibby Financial Services firm z sektora MŚP boryka się na co dzień z opóźnieniami w płatnościach. Jeszcze bardziej niepokojące są wyniki badania przeprowadzonego przez Coface, według którego z tym problemem styka się aż 99% polskich przedsiębiorców. Więcej niż co trzeci przedsiębiorca stwierdza, że jego kontrahenci płacą gorzej (mniej regularnie). Najbardziej zauważalne pogorszenie dyscypliny płatniczej kontrahentów odnotowały przedsiębiorstwa handlowe (46% firm z tego obszaru potwierdziło, że ich odbiorcy płacą gorzej). Choć skróciła się średnia długość opóźnienia (w tym roku wyniosła ona 59,9 dni, czyli prawie o 3 dni której niż rok wcześniej), to jednak wzrasta udział długich przeterminowań. Zaległości z 3- miesięcznym opóźnieniem zgłosiło aż 38% przedsiębiorców. Ze względu na długi czas oczekiwania na spłatę wystawionych faktur firmy muszą wprowadzać działania mające na celu odzyskanie należności.
Zadłużenie kredytowe
O problemach finansowych firm świadczą również dane udostępniane przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK, przedstawiające skalę zadłużenia kredytowego i pozakredytowego przedsiębiorców z różnych branż. Łączna wartość zadłużenia polskich przedsiębiorstw na koniec I kwartału 2019 roku wyniosła 30,41 mld PLN. Spośród wszystkich sektorów gospodarki największe zaległości względem banków i kontrahentów posiada sektor handlowy. Obecnie w polskim handlu łączna wartość przeterminowanych płatności i długów wynosi aż 7 mld zł. Tymczasem pogarszająca się dyscyplina płatnicza prowadzi do powstania zatorów płatniczych. Ten problem rozwiązać może faktoring – przekonuje się o tym coraz więcej firm, co potwierdzają cyklicznie prowadzone analizy.
Coraz więcej firm decyduje się na faktoring
Jedynie w I kwartale 2019 r. rynek faktoringowy odnotował ponad 18-procentowy wzrost obrotów branży. Okazuje się, że z faktoringu oferowanego przez firmy zrzeszone w Polskim Związku Faktorów korzysta obecnie ok. 16 tys. przedsiębiorstw. Faktorzy PZF objęli przy tym wierzytelności o wartości ponad 62 mld zł. Widać więc sukcesywny wzrost rynku faktoringowego, zwłaszcza gdy porówna się wyniki za I kwartał z ostatnich 4 lat. W I kwartale 2015 – obroty faktorów plasowały się na poziomie 30,2 mld zł, w I kwartale 2016 – 34,3, w I kwartale 2017 – 42,6, w I kwartale 2018 – 52,9. Prawie dwukrotnie wzrosła przy tym liczba faktorantów w I kwartale od 2017 r. (w i kwartale 2017 było ich 7,9 tys.).
Najpopularniejszą formą faktoringu pozostaje niezmiennie faktoring bez regresu, czyli faktoring pełny. Duże zainteresowanie tym produktem dotyczy przede wszystkim obrotu krajowego. Podmioty zrzeszone w PZF przejęły w jego ramach około 31 mld zł wierzytelności, czyli ponad połowę obrotów. Drugim w kolejności jest faktoring niepełny (z regresem). Z barometru EFL na pierwszy kwartał 2019 r. wynika, że po faktoring sięga 6% firm. Korzysta z niego niemal 10% przedsiębiorstw zatrudniających od 10 do 49 pracowników. W tym sektorze nadal dominują środki własne (93,5%), leasing wybiera ponad 64%, a z kredytu korzysta około połowa przedsiębiorców. Wśród średniej wielkości firm zainteresowanie faktoringiem jest nieco mniejsze.
Korzystanie z niego deklaruje bowiem 5% firm. Najmniej faktorantów znajduje się w sektorze mikroprzedsiębiorców - tylko 1,5% z nich współpracuje z firmą faktoringową.
Podziel się tym artykułem z innymi:
Zobacz również nasze pozostałe teksty: