Firmy faktoringowe zgodnie twierdzą, że zainteresowanie faktoringiem w 2009 roku wzrosło. Popularność tej usługi wynika z innej wyceny ryzyka i elastyczności znacznie większej niż oferują bankowe kredyty - dzięki temu faktorzy zapewniają finansowanie nawet firmom, które nie mają szansy na kredyt.
Miniony rok nie byt łatwy dla gospodarki i w oczywisty sposób odbiło się to także na faktoringu, trudno jednak mówić o dramatycznych spadkach w tej branży. W ciągu ostatnich lat obroty firm faktoringowych rosły nawet po kilkadziesiąt procent rocznie. W 2008 r. faktorzy zanotowali aż 75-procentowy wzrost. Faktoring był i nadal jest jedną z najmłodszych, ale najszybciej rozwijających się branż na rynku usług finansowych.
Skutkiem kryzysu są jednak m.in. ostrzejsze kryteria przyznawania limitów ubezpieczeń przez firmy ubezpieczeniowe czy wzrost kosztu faktoringu. Mimo to w roku 2009 faktorzy zrzeszeni w PZF osiągnęli obrót tylko 0 8,62% mniejszy niż w rekordowym pod względem wzrostów 2008 roku. Oznacza to, że przedsiębiorcy coraz częściej sięgają po tę formę finansowania.
Dobrze już poznane w Polsce usługi - faktoring z regresem (niepełny) 1 faktoring bez regresu (pełny - gdy faktor przejmuje na siebie ryzyko braku zapłaty przez odbiorcę) - osiągnęły prawie równe wyniki w zeszłorocznych statystykach. To bez wątpienia skutek kryzysu, który nauczył przedsiębiorców, że finansowanie jest równie ważne jak ograniczanie ryzyka związanego ze sprzedażą z odroczonym terminem płatności.
Patrząc z perspektywy Bibby Financial Services: zainteresowanie faktoringiem było większe, liczba zapytań znacznie wzrosła i prawdopodobnie, gdyby nie zaostrzone warunki ze strony firm ubezpieczeniowych, wyniki faktorów byłyby dużo lepsze.
W najbliższych latach popularność faktoringu zapewne będzie rosła. Przemawia za tym wiele czynników. Nadal rosną opóźnienia w płatnościach ze strony odbiorców, a korzystający już z faktoringu przedsiębiorcy rekomendują go jako formę finansowania zapewniającą bezpieczeństwo, skutecznie likwidującą zatory płatnicze czy wreszcie umożliwiającą dalszy rozwój firmy. Dla wielu firm dostęp do kredytów bankowych jest utrudniony, dodatkowo oferta faktoringu niesie z sobą dużo więcej korzyści dodatkowych niż kredyt.
W Polsce faktoring postrzegany jest wciąż jako nowe rozwiązanie. Ważnym problemem jest nieufność przedsiębiorców, którzy traktują go jako nowinkę. W porównaniu do Wielkiej Brytanii - gdzie usługa ta funkcjonuje już od ponad 40 lat, a na rynku działa około 60 faktorów - jesteśmy na początku drogi.
Faktoring to rozwiązanie:
kompleksowe, bowiem dotyczy kilku aspektów funkcjonowania firmy - od procesu sprzedaży, przez zarządzanie należnościami po, oczywiście, finansowanie; korzystając z jednego narzędzia finansowego firma zdobywa wsparcie w wielu obszarach jednocześnie
standardowe - opiera się na ściśle określonych regułach, co ułatwia prowadzenie firmy i planowanie; klientem i jego odbiorcami zajmują się te same osoby, dzięki czemu przepływ informacji następuje w sposób naturalny, a zaufanie między stronami pomaga w sprawniejszym i szybszym przepływie środków
elastyczne, ponieważ faktoring dostosowuje się do stadium rozwoju firmy i obejmuje szereg elementów, które pozwalają reagować na problemy, których nie uniknie żadne przedsiębiorstwo.
Faktoring jest najszybszym źródłem gotówki, kiedy obroty firmy gwałtownie wzrastają i pojawia się zwiększone zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. Z drugiej strony, jeśli pojawiają się opóźnienia w płatnościach od odbiorców, faktor może natychmiast reagować i uruchomić działania sprzyjające sprawnemu ściągnięciu zapłaty. Elastyczność tej usługi dotyczy także samego procesu finansowania należności i monitoringu spłat.
Faktoring naturalnie wpasowuje się w mechanizmy codziennego funkcjonowania firmy, tym samym oszczędza wielu zmartwień z tym związanych, np. umożliwia regularne płacenie rat leasingowych i regulowanie innych należności. Pozwala to przedsiębiorcy skoncentrować się na rzeczach najważniejszych, czyli na rozwoju biznesu.
Krzysztof Kuniewicz dyrektor zarządzający Bibby Financial Services sp. z o. o.
Źródło: Świat Druku