5 rad, jak podtrzymać biznes w kryzysie

5 rad, jak podtrzymać biznes w kryzysie

Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa zaczęły spodziewać się spowolnienia gospodarczego już w ostatnim kwartale 2019 roku. Jednak dopiero epidemia COVID-19 i związane z nią restrykcje sprowadziły kryzys porównywalny z tymi największymi w historii. Trudno go było przewidzieć, ale dobrze prowadzony biznes ma o wiele większe szanse na przetrwanie. Co zatem robić, jak podtrzymać biznes w kryzysie?

1. Ubezpieczenie transakcji

Ryzyko transakcji zależy od kontrahenta, branży, uwarunkowań handlu zagranicznego, itp. Wielu przedsiębiorców decyduje się na ubezpieczenie wyłącznie nowych kontraktów. Tymczasem w okresie kryzysu, kiedy niepewność jest szczególnie duża, a warunki prowadzenia działalności mogą zmienić się z dnia na dzień za sprawą decyzji administracyjnych, warto ubezpieczyć również standardowe transakcje z kontrahentami niesprawiającymi dotychczas żadnych kłopotów.
Ofertę ubezpieczeń handlowych mają m.in. Atradius, Coface, Euler Hermes i KUKE.

2. Dywersyfikacja źródeł finansowania

Dywersyfikacja to strategia, którą powinni stosować przedsiębiorcy w wielu dziedzinach i to nie tylko w trudnych czasach – radzi Jerzy Dąbrowski, prezes Bibby Financial Services. – Prowadzenie biznesu opartego „na jednej nodze” jest trudne i często ryzykowne. Dotyczy to również źródeł finansowania zewnętrznego. Dbając o zrównoważoną strukturę bilansu warto posiłkować się nie tylko kredytem bankowym, ale również leasingiem i faktoringiem. W czasie kryzysu faktoring jest tym skuteczniejszy, że nie wymaga stałych opłat ratalnych, a po prostu uwalnia środki „zamrożone” w fakturach.

W trosce o zabezpieczenie źródeł finansowania powinien towarzyszyć przegląd należności i zadbanie o ich terminowy spływ, zanim przemienią się w trudne do ściągnięcia długi. Jeśli w firmie nie ma odpowiednich służb księgowych, lepiej skorzystać ze wsparcia doświadczonego partnera, np. faktora.

3. Przegląd portfela odbiorców

Odbiorcy to kolejny obszar, który powinien być szczegółowy przeanalizowany. Szczególnie w momencie kryzysu warto dokonać przeglądu odbiorców pod kątem branż, w jakich działają i ryzyka, jakie może wystąpić. Czy wszyscy odbiorcy będą prowadzić tak samo intensywną działalność w okresie kryzysu? Przykładowo, w branży HoReCa już dziś wiele podmiotów czasowo przestało obsługiwać klientów i codziennie traci przychody. Analiza portfela odbiorców może przynieść refleksję, że lepiej sprzedawać mniej, ale rozsądniej i do większej liczby kontrahentów.

Warto również ustalić z kontrahentami wyjątkowe zasady współpracy na czas kryzysu, np. dotyczące terminów dostaw czy płatności. – Czasy są trudne i często wymagają nieco innego podejścia do zwyczajnych czynności, takich właśnie jak choćby zarządzanie relacjami z odbiorcami. – komentuje Jerzy Dąbrowski. – Dbając o własne bezpieczeństwo warto w rozmowach z kontrahentami, w wyjątkowych sytuacjach, uzależniać kolejne dostawy (w całości lub części) od zapłaty za poprzednie (w całości lub części). Ważne jest również, żeby o trudnościach rozmawiać otwarcie z własnymi dostawcami. Wszyscy często rozumieją kryzysowe uwarunkowania, ale żaden przedsiębiorca nie wydłuży terminu płatności, jeśli nie zostanie o to poproszony.

4. Kontakt z wywiadownią gospodarczą

Jeśli dotychczas przedsiębiorca nigdy nie sprawdzał swoich kontrahentów w wywiadowni gospodarczej, teraz właśnie, w początkach kryzysu, powinien to zacząć robić. Ich sytuacja może się dynamicznie zmieniać, wręcz z tygodnia na tydzień. Wywiadownia pomoże też w estymacji dalszego rozwoju wypadków w odniesieniu do poszczególnych firm.

Największymi międzynarodowymi wywiadowniami gospodarczymi obecnymi w Polsce są Coface czy Bisnode, ale warto również zapoznać się z ofertą podmiotów krajowych, np. InfoCredit.

5. Analiza dostaw surowca

Po raz kolejny podkreślić trzeba znaczenie dywersyfikacji, również w sferze źródeł surowców czy komponentów do produkcji. Uzależnienie się od jednego tylko dostawcy to duży błąd, co – tym bardziej – może być odczuwalne teraz, w sytuacji kryzysu wywołanego epidemią COVID-19. Dodatkowym zagrożeniem mogą być zamknięcia kolejnych granic, ograniczenia w ruchu lotniczym, transporcie naziemnym lub morskim. Trudno przewidzieć, jak bardzo ucierpi na tym handel międzynarodowy. Bez względu jednak na to, czy mówimy o dostawcach krajowych czy zagranicznych – teraz i zawsze – warto budować zdolność zachowania ciągłości biznesowej własnej firmy w oparciu o rozproszone źródło zasilania w niezbędny asortyment.

Zapewnienie stabilności funkcjonowania biznesu, a także zabezpieczenie płynności finansowej, to szczególne wyzwania na czas kryzysu. Przedsiębiorcy, zwłaszcza ci, którzy mają relacje handlowe z krajami wyjątkowo dotkniętymi epidemią, stoją przed trudnym zadaniem opracowania strategii uwzględniającej różne scenariusze rozwoju wypadków. – Na szczęście większość mechanizmów gospodarczych nadal działa, firmy finansowe czy doradcze nadal pracują, chociaż w trybie zdalnym. Dzięki cyfryzacji procesów w Bibby Financial Services normalnie podpisujemy nowe umowy finansowania, a nasi klienci mogą wnioskować o powiększenie limitów, czy dodanie nowych odbiorców – mówi prezes Dąbrowski.

Czytaj więcej:
Leasing i faktoring
Faktoring


27 marca 2020


kontakt

Masz pytania? Zadzwoń 800 224 229

lub