Polityczna sytuacja w USA, Brexit, rosnące koszty surowców, protekcjonizm ograniczającą wymianę handlową między krajami, spowolnienie w Chinach a nawet ataki cyber przestępców – to wszystko zdaniem przedsiębiorców może zachwiać wzrostem gospodarczym na świecie. Ale czy zmienia ich codzienność biznesową? Odpowiedź przynosi badanie Global Business Monitor 2019, przeprowadzone przez Bibby Financial Services i Euler Hermes.
MŚP są świadome zagrożeń wynikających z globalnych zjawisk politycznych i gospodarczych. Ale w badanej grupie 2 300 przedsiębiorców w 13 krajach Azji, Europy i Ameryki Północnej, pesymizm i optymizm rozkłada się prawie po równo. Obecnie 56 proc. przedsiębiorców jest zaniepokojonych stanem globalnej gospodarki. Jeszcze dwa lata temu obawy wyrażało 65 proc. Co się zmieniło?
– MŚP zdają się być coraz bardziej odporne na światowe zawirowania – mówi Jerzy Dąbrowski, prezes Bibby Financial Services. – Wiążę to z coraz większą dostępnością różnych produktów finansowych, zabezpieczających przed ryzkiem. Rozwiązania przygotowywane jeszcze kilka lat temu przez instytucje finansowe wyłącznie dla dużych klientów, teraz zostały w znacznym stopniu zautomatyzowane i upowszechniły się na tyle, że korzystają z nich również mikrofirmy. W obecnych czasach MŚP są traktowane jako coraz ważniejszy element gospodarczej układanki. Dostęp do kapitału obrotowego jest teraz moim zdaniem lepszy niż kiedykolwiek. Na rynku pojawiają się chociażby nowe podmioty oferujące faktoring.
Wszystko za sprawą rosnącego znaczenia MŚP w gospodarce. Według danych Banku Światowego firmy te zapewniają do 60 proc. zatrudnienia i do 40 procent PKB w gospodarkach wschodzących. W Polsce co druga złotówka PKB jest generowana właśnie przez MŚP. Mimo to bariery ich rozwoju nie maleją. Jak wynika z badania Global Business Monitor 2019 na całym świecie przedsiębiorcy obawiają się rosnących kosztów i problemów z płynnością.
– Na globalne trendy polski przedsiębiorca nie ma wpływu. Jeśli na skutek wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami, niemiecki producent silników straci zamówienia i zredukuje kontrakt z polskim dostawcą podzespołów, wówczas trzeba szukać nowych rynków zbytu. Jeśli przedłużająca się niepewność co do Brexitu nie pozwala podpisywać nowych umów z firmami brytyjskimi, trzeba ograniczać produkcję. Obserwujemy jednak, że tego typu sytuacje w zasadzie sprowadzają się do jednego pytania: jak zadbać o płynność finansową w niepewnych czasach? Tylko firma, która ma zabezpieczoną płynność, może planować ekspansję zagraniczną, inwestować w nowe produkty i rozwój kompetencji pracowników – podsumowuje Jerzy Dąbrowski.
85 proc. MŚP biorących udział w badaniu Global Business Monitor 2019 deklaruje zamiar inwestowania w rozwój w najbliższym roku. Najwyższy odsetek przekonanych do inwestycji jest w USA (90 proc.) i Czechach (90 proc.), a najniższy w Wielkiej Brytanii (73 proc.). W Polsce to 87 proc.
Kredyty bankowe wciąż pozostają głównym sposobem finansowania kapitału obrotowego, chociaż w ostatnich dwóch latach pojawiło się na całym świecie wiele nowych rozwiązań. A jednak wciąż ¼ ankietowanych twierdzi, że ma niewystarczający lub słaby dostęp do finansowania. W Polsce to 18 proc. Jedna na pięć firm przyznaje, że spotkała się z odmową finansowania, głównie ze względu na swoją historię kredytową. W tym przypadku z rozwiązaniami mogą przyjść firmy faktoringowe.
Jednocześnie blisko 1/3 firm przyznaje, że w minionym roku miała problemy z niewypłacalnymi kontrahentami.
Kredyt kupiecki to wciąż dominujący trend w sprzedaży B2B. Według raportu „Barometr praktyk płatniczych” firmy Atradius (wrzesień 2019) 48,5 proc. sprzedaży w Polsce odbywa się właśnie z odroczonym terminem płatności i odsetek ten sukcesywnie rośnie. W całej Europie Środkowo – Wschodniej to aż 67,2 proc. Nie dziwi więc popularność rozwiązań z obszaru faktoringu i ubezpieczania należności.
Pełny tekst Raportu Global Business Monitor 2019 jest dostępny w języku angielskim na stronie Bibby Financial Services.